środa, 27 lutego 2013
Kolorowy zawrót głowy
Opowiem Wam krótko o trzech miejscach w mieście,
które lubię odwiedzać - szczególnie zimą, gdy na dworze szaro.
Tam zawsze urzeka mnie magia koloru, zapachu i możliwości:
sklep plastyczny, pasmanteria i sklep z papierem
W miejscach tych lubię tracić czas i pieniądze.
Mają zaczarowany w sobie potencjał tworzenia.
Lubię...
Nieograniczone możliwości jakie stwarzają.
Zapach farb, papieru, drewna.
Wchodzę i z uwagą oglądam kolorowe kredki, kartki i kordonki,
ach gdyby można było mieć takie i takie, i takie.
Dotykam i się rozmarzam...
Tyle można...
środa, 20 lutego 2013
Pisanki szydełkowe
Przeskakuję po necie strony w nadziei znalezienia schematów na
płaskie szydełkowe jajko wielkanocne.
A tu wciąż powielana jedna i ta sama wersja w różnych odsłonach kolorystycznych,
na dodatek chroniona prawami autorskimi.
Jakiś czas mierzyłam się z pomysłem stworzenia własnego projektu,
a potem z jego wykonaniem na szydełku.
I tak powstały chatkowe pisanki szydełkowe.
Najpierw narysowałam projekt na papierze.
Zainspirowała mnie myśl, że prawdziwe pisanki
ozdabiane są często motywami kwiatowymi.
A potem zabawiałam się w supłanie, prucie i zapisywanie,
aż do uzyskania pożądanego efektu.
Pomysły pojawiły się także w trakcie tworzenia.
To niesamowite, ile radości daje samodzielne szukanie rozwiązań.
A oto efekt prawie końcowy, jeszcze bez krochmalenia,
ale już jestem z niego zadowolona.
Część z tych pisanek zawiśnie jako ozdoba świąteczna w oknie,
a inne trafią na kartki wielkanocne.
płaskie szydełkowe jajko wielkanocne.
A tu wciąż powielana jedna i ta sama wersja w różnych odsłonach kolorystycznych,
na dodatek chroniona prawami autorskimi.
Jakiś czas mierzyłam się z pomysłem stworzenia własnego projektu,
a potem z jego wykonaniem na szydełku.
I tak powstały chatkowe pisanki szydełkowe.
Najpierw narysowałam projekt na papierze.
Zainspirowała mnie myśl, że prawdziwe pisanki
ozdabiane są często motywami kwiatowymi.
A potem zabawiałam się w supłanie, prucie i zapisywanie,
aż do uzyskania pożądanego efektu.
Pomysły pojawiły się także w trakcie tworzenia.
To niesamowite, ile radości daje samodzielne szukanie rozwiązań.
A oto efekt prawie końcowy, jeszcze bez krochmalenia,
ale już jestem z niego zadowolona.
Część z tych pisanek zawiśnie jako ozdoba świąteczna w oknie,
a inne trafią na kartki wielkanocne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)